Szlakiem murali

Wycieczka szlakiem Krakowskich murali

 

Zapraszamy na wyjątkową trasę, idealną dla miłośników street artu i niekonwencjonalnych wycieczek, a także dla nauczycieli, którzy chcą zorganizować lekcję na temat interpretacji tekstu kultury. Zapraszamy na wędrówkę z licencjonowanym przewodnikiem szlakiem krakowskich murali. 

Trasa wycieczki z przewodnikiem rozpoczyna się na Podgórzu na ulicy Tatrzańskiej 5/7 przy tzw. „tęczowych schodach”. To właśnie tutaj w 2013 r. w ramach festiwalu Fresh Zone pomalowano na kolorowo schody i wypisano na nich 55 cytaty zaczerpnięte z różnych źródeł. Pochodzą one m. in. z dzieł Kornela Makuszyńskiego, czy Wisławy Szymborskiej ale także z myśli Juliusza Cezara, Dalajlamy, czy chociażby z …. Muminków. Naprawdę skłaniają do refleksji, rożnych interpretacji, analiz, wyciągania wniosków. Przegląd owych złotych myśli to również znakomite ćwiczenie dla każdego ucznia znacząco poszerzające jego horyzonty. Niektórzy być może zastanawiają się dlaczego tego typu sztuka wyrazu pojawia się na Podgórzu? To obecnie bardzo prężnie rozwijająca się pod kątem artystycznym i kulturowym dzielnica Krakowa, która posiada ogromny bagaż doświadczeń II wojny światowej – to wreszcie tutaj znajdowało się krakowskie getto. Tu siedzibę ma Cricoteca dokumentująca działalność Tadeusza Kantora, czy też MOCAK, w którym prezentowane są dzieła sztuki najnowszej. Stąd też nie może dziwić, iż murale poruszające niekiedy wielkie problemy egzystencjalne pojawiają się właśnie w tej części Krakowa. By je znaleźć kierujemy się ulicami Andrzeja Potiebni, Parkową, Rękawką i Węgierską w stronę ulicy Józefińskiej.

Idąc z licencjonowanym przewodnikiem dochodzimy do ulicy Józefińskiej i tuż obok Szkoły Muzycznej, zauważymy ogromny rozmiarów, nieco tajemniczy i mroczny w swej wymowie mural. Przedstawiono na nim szary tłum wpatrujący się w dzwon niby megafon. Baczny obserwator zauważy, iż ów dzwon-megafon opatrzony jest pieczęcią papieską, po lewej stronie widnieje napis „Never Follow”. W tym więc muralu ewidentnie pojawia się wątek religijny, który zachęca do szukania odpowiedzi na pytanie o rolę i wpływ religii  i kościoła na życie jednostki. Autorem tego dzieła jest włoski artysta street art o pseudonimie Blu, a dzieło powstało jako część ArtBoom Tauron Festiwalu. 

Będąc na ulicy Józefińskiej kierujemy się w stronę ulicy Targowej i Placu Bohaterów Getta. W tej części spaceru uwagę przykuwa robot znajdujący się na muralu pod adresem Józefińska 24. Ów mural zaprojektował krakowski artysta Filip Kuźniar w 2012 r. w ramach Festiwalu Conrada. Przedstawiony na muralu robot nawiązuje do książek i opowiadań Stanisława Lema – wybitnego pisarza gatunku hard science fiction, filozofa, futurologa oraz krytyka. U góry umieszczono cytat z jego Dialogów oraz podobiznę pisarza.

Przechodząc z profesjonalnym przewodnikiem przez Plac Bohaterów Getta kierujemy się w stronę ulicy Lwowskiej, gdzie pod numerem 16 znajduje się jeden z najbardziej kolorowych krakowskich murali. Mural ten powstał w 2014 roku a jego tematyka bardzo mocno nawiązuje do historii i symboli Podgórza. Na muralu przedstawiono Kopiec Kraka oraz dąb, który, jak głosi tradycja rósł na jego szczycie. Ujęte zostały także dwie postacie – Duchy Podgórza. Po prawej stronie stoi duch przyrody nieożywionej, symbolizujący rezerwat Bonarka znajdujący się na Krzemionkach i kamieniołom Liban, a po lewej widoczny duch przyrody ożywionej reprezentujący pobliski park Bednarskiego. Widać także liczne nawiązanie do podgórskiej architektury – ornamenty z kościoła świętego Józefa, detal architektoniczny z dawnej Synagogi Zuckera (dziś Galeria Starmach), rzut fortu świętego Benedykta. Widać na muralu także bułkę i monetę symbolizujące popularne święto Rękawki oraz ptaszki z drzewka szczęścia, typowe dla odpustu Emaus. Mural powstał w ramach projektu „101 murali dla Krakowa” autorstwa Marcina Wierzchowskiego i Mikołaja Rejsa.

Z ulicy Lwowskiej kierujemy się ulicą Dąbrówki w stronę ulicy Traugutta. Znajduje się tam mural, który został wykonany w 2011 roku przez uczestników warsztatów Literackie Graffiti // TYPOMURAL w ramach projektu Strefa Wolnego Czytania.  Inicjatywa ta ma na celu popularyzację czytelnictwa w Polsce. Mural literniczy przybrał formę gigantycznej półki z książkami i naprawdę robi wrażenie.

Ulicą Kącik idziemy w stronę ulicy Na Zjeździe 8, gdzie znajduje się dawny skład solny. Obecnie jego fasadę wypełniają liczne cytaty. Pomysł ten zrodził się w 2013 w ramach Festiwalu Conrada i projektu ORT.  Inicjatorką zagospodarowania fasady tego budynku w taki sposób była Paulina Lichwicka, która na ściany dawnego składu wprowadziła cytaty z wierszy m.in.: Adama Zagajewskiego a także poetów islandzkich. 

Opuszczamy Podgórze i Mostem Powstańców Wielkopolskich kierujemy się w stronę Kazimierza. W tej dzielnicy Krakowa również zetkniemy się z sztuką murali, której przekaz wpisuje się w wielokulturowość kazimierskiej społeczności. Tutaj przy ulicy Dajwór 18 odnajdujemy mural wykonany w  2013 roku przez krakowskiego artystę Marcina Wierzchowskiego na ścianie północnej gmachu Muzeum Galicja. Zainspirowany żydowską wycinanką mural ukazuje Izrael w konfrontacji dawnych czasów ze współczesnymi. 

Idąc ulicą Dajwór, gdy popatrzymy na obszar za Starą Synagogą ukaże się naszym oczom mural prezentujący historię rodziny Bosaków zamieszkującej Kazimierz od XVII wieku do wybuchu II wojny światowej. Wykonany został w 2014 roku podczas Festiwalu Kultury Żydowskiej. Mural ów dotyka problematyki tożsamości i identyfikacji. W kolorystyce czarno-białej nawiązuje do twórczości Maurycego Liliena, absolwenta krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych, autora wielu grafik i fotografii.

Przechodzimy ulicą Bartosza w kierunku ulicy św. Wawrzyńca, skręcamy w prawo i na rogu ul. Wąskiej i św. Wawrzyńca widzimy mural „Yehuda” powstały w 2013 roku w ramach 23. Festiwalu Kultury Żydowskiej. Tak twórca muralu Pil Peled artysta zinterpretował swoje dzieło: Dziecko to mały, przerażony naród. W połączeniu z lwem – symbolem siły – przypomina wieczną walkę Żydów. Mural odkrywa również dziecko w każdym z nas. Uświadamia potrzebę walki z własnymi lękami. Juda symbolizuje siłę i prawość. Juda dała imię wszystkim Żydom.

Ulicą Wąską idziemy na ulicę Józefa, gdzie w arkadach muru przy nr 7 widać twarze znanych postaci związanych z Kazimierzem. Mowa tutaj o  Helenie Rubinstein, Kazimierzu III Wielkim, Esterce Malach oraz cesarzu Józefie II Habsburgu oraz krakowskim architekcie Karolu Knausie. Mural powstał w 2015 roku w ramach projektu „Kazimierskie murale historyczne”. 

Niezwykle interesująco i barwnie prezentuje się mural utworzony w 2016 roku, który znajduje się na rogu ulicy Nowa i ulicy Józefa. Mural namalowany został przez Davida Shillinglawa, Billy’ego i Merny’ego Wernza i ilustruje radość oraz wielobarwność życia.

Naszą przygodę z krakowskimi muralami kończymy na ulicy Bożego Ciała 31. Mural I am happy again znajdujący się od 2014 roku na kamienicy u zbiegu ulicy Bożego Ciała 31 i ulicy Meiselsa to rodzaj wariacji na temat „deszczowej piosenki” oraz Gene Kelly’ego. Została tutaj sparafrazowana sławna scena, w której Kelly tańczy z parasolem wśród kałuż – tu na krakowskim Kazimierzu Kelly tańczy wokół rynny umieszczonej na murze. W tym przypadku autor nie jest znany ale czasami można spotkać się z opinią, że autorem jest krakowski Banksy. A kim on jest? Nie wiadomo…

 

Zachęcamy do obejrzenia tych pięknych murali na żywo w towarzystwie naszych przewodników po Krakowie! 

Comments are closed.